Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-01-2010, 11:51   #23
Vist
 
Vist's Avatar
 
Reputacja: 1 Vist ma wyłączoną reputację
Cytat:
Napisał Icarius Zobacz post
Na początek Witam wszystkich.

Cóż mam pytanie... Jestem graczem z wieloletnim doświadczeniem. Pierwsze sesje rozgrywałem gdy stół znajdował się ponad moją głową A większość osób traktowała mnie raczej jak pupilka aniżeli gracza (zresztą i słusznie). Obecnie stuknęły mi 24 wiosny... Grałem już praktycznie we wszystkie systemy przetłumaczone na polski a nawet kilka niepolskich.... Jednak mam pytanie co do tej sesji. Zaczynamy od zera natomiast czy przewidujesz by ta sesja (a raczej kampania czy kampanie) dawała możliwość osiągnięcia czegoś? Oczywiście rozumiem że Warhammer jest z natury mroczny ale większość mistrzów gry rozumie to raczej tak: Nie osiągną nic albo nawet im zabiorę.... Czy ta sesja z góry zakłada normalne sesje zwykłe przygody czy z biegiem czasu i przy zainteresowaniu graczy możemy mieszać się w politykę walczyć o wpływy itd...(albo czy dasz nam taką szansę) Dążę do tego że nie miałem przyjemności grać w dłuższą kampanie gdzie gracze na końcu stają się kimś.(z reguły zapał MG do prowadzenia kończył się wcześniej) w świecie młotka a z chęcią bym w takową zagrał. Nawet jeśli to bycie kimś to odległa perspektywa... To moje pierwsze pytanie.
Witam.

Tak przewiduję taką możliwość. Powiem więcej, tło, które opracowałem będzie rozgrywać się w czasach wybitnie historycznych ( z definicji Sapkowskiego będzie się działo dużo i szybko ). Wybrałem taki wariant ze względu na specyfikę gry na forum. Nawet jeśli utrzymamy tępo 1 post/tydzień, to i tak rozgrywanie kampanii w znaczeniu klasycznym zajęło by lata. Postaci zaczynają od zera nie dlatego, żeby opóźnić ten moment kiedy gracz już czuje, że coś może, tylko po to żeby zrozumiał że taki moment w praktyce nigdy nie nadchodzi. Na horyzoncie zawsze są nowe problemy i zawsze przerastają nas kilkakrotnie (a to że na początku dotyczą zapełnienia brzucha i pilnowania żeby nic nie wyciągnęło jego zawartości na zewnątrz a później dbania o to aby zmartwienia tego typu nie powróciły - kwestia skali )

Zawsze uważałem że jeśli coś niezwykłego nie spodka nas na sesji to gdzie?
 
Vist jest offline