- Sam może nie przetrwam, ale w górach czeka na mnie, wierna moim rozkazom armia krasnoludów oraz goblinów.
Zmierzył wzrokiem Estatosa. "Zakompleksiony idiota, który przypadkiem zrobił karierę. Widać myliłem się, przychodząc tu". - A któż mnie obserwował Estatosie? Macie jakieś trzecie oko? Może mi powiecie czemu, znalazłem się wśród krasnoludów tylko z tą zbroją - popukał pancerz - oraz z tymi dziwnymi inicjałami? A i jeszcze jedno, oszczędzę was. Jakoś mi na dzisiaj starczy rozlewu krwi
__________________ Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być. |