"Bretończyk nie chciał tego robić jednak nie miał innego wyboru, od czasu do czasu nawet zastanawiał się nad odejściem od kompanów, wzięciem swojej sumy z ich kryjówki i udaniem się do Imperium."
A jaką to niby sumę mamy w swojej kryjówce? I w której? Bo cmentarzysko jest spalone i raczej nic już tam nie będzie trzymane ( no może z wyjątkiem grobowca wraz z lekami kocami itp na przetrwanie taka dziupla, ale na chwile bop już i tak spalona) poza tym, kasy nigdy nie trzymamy w siedzibie bo : siedzibę łatwiej wyczaić niż kryjówkę ( częściej się tam chodzi) a jak już zauważyłeś - lub mogłeś zauważyć, na początku sesji szliśmy po pieniądze, ale w miejsce którego wam nie pokazaliśmy i na pewno nie jedyne. Więc zupełnie nie wiem o jakich pieniądzach z naszej kryjówki myśli twoja postać, tym bardziej że póki co nic nie mamy. Natomiast z Miżocha to się podzielimy więc raczej będziesz musiał nas osobno rabować