Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 16-01-2010, 14:05   #144
Matyjasz
 
Reputacja: 1 Matyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemuMatyjasz to imię znane każdemu
Odrzucił już nic nie warty kawałek drewna i natarł. Przeciwnik okazał się godny, ciosy nie mogły go dosięgnąć. Zdawał się silniejszy.

Uciekł z zwarcia, odjechał na kilka kroków i zawrócił konia. Odległość uniemożliwiała zadanie ciosu. Z szacunkiem dla wroga skinął mu głową.
Szkoda cię zabijać lecz bóg jest z mną.
Spiął konia i zaatakował ponownie długim cięciem z prawej strony, w koński łeb. Jeździec bez konia jest piechurem, pozbawionym siły dawanej przez impet wierzchowca.
To był cel zabić zwierze tego się nie powinien spodziewać. Nie miał prawa zareagować koński łeb jest zbyt daleko by sparować cios, biedne stworzenie musi zginąć za winę swego pana.
Po ciosie muszę wykonać zwrot w lewo z poza zasięgu ataku.
Giń przeklęty!-Krzyknął podczas szarży.
 
Matyjasz jest offline