Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-01-2010, 21:03   #43
Roni
 
Roni's Avatar
 
Reputacja: 1 Roni ma wyłączoną reputację
"Zaraz rzygne. Jak ja nienawidzę turbulencji. Łeb mnie boli."
Po wyjściu z lądownika Max ruszył za innymi.
"Cholera. Coś mi nie pasuje. Za cicho tu jakoś. I mam uczucie, jakby się ktoś na mnie patrzył. Ciemność. Wszędzie. Tylko kilka latarek. Za mało światła. Ale chociaż dużo miejsca. Na razie choć jedna fobia jest zaspokojona."
Skradając się uważał na swój oddech. Tak samo jak przy strzelaniu. Oddychać płytko i miarowo. W razie niebezpieczeństwa, przestać oddychać. Max powoli ściągnął z ramienia karabin. Delikatnie odbezpieczył. Doskonale naoliwiona broń nie wydała dźwięku.
"Wolę być przygotowany. Na wszystko."
Skupił uwagę na innych. Policzył ich. W razie gdyby ktoś zniknął. Nie miał zamiaru ryzykować.
 
Roni jest offline