Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-01-2010, 09:39   #104
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Kilka uwag 'na gorąco'.

Myślałem o zastawianiu okien, żeby utrudnić włażenie, ale okna mają wymiary 'krasnoludzkie' - pół metra szerokości i 0,7 wysokości, więc nie warto. Dwa truposze na raz nie wlezą, a jak spróbują, to utkną.
Ponieważ okna są metr z kawałkiem nad ziemią to nie wystarczy przełożyć nogę przez parapet i wleźć
Co który nieumarlak wsadzi łeb to mu się go odrąbie toporkiem. Krasnoludy powinny mieć wprawę w rąbaniu

Jestem przeciwny otwieraniu drzwi. Można by nie zdołać zamknąć, jak się będzie pchać cały tłum trupów. Lepiej zapraszać przez okna.

Wpuszczenie do środka to kiepski pomysł. Zanim wszystkie truposze by weszły to z przynęty zostałaby sieczka. A nie sądzę, by drzwi do składziku były:
a) bardzo solidne;
b) zamykane od środka.

Zastanawiałem się nad 'zebraniem' umarlaków pod jednym oknem (wystarczyłoby pewnie do nich pomachać ), a potem wrzucić w nie 'granat' po uprzednim policzeniu do 7 (żeby nie oddały prezentu).

Jeśli w składziku jest oliwa, to można by zaprosić pod okienko, polać i podpalić (co prawda deszcz trochę by przeszkadzał, ale przy odpowiedniej ilości materiału łatwopalnego...).
Boję się tylko, ze świetlica mogłaby się zapalić...

Warto by jednego zostawić w miarę w całości, żeby Veller miał co kroić
 
Kerm jest offline