Pięciu (teraz czterech) gwardzistów i jeden król. Walkę z gwardzistami można opisywać do woli, pamiętając jednak o tym, że rany kłute i cięte nie wyrządzają im większych szkód.
Przy ataku na króla proszę tylko o opis pierwszych ruchów własnej postaci i ewentualnych deklaracji na przyszłość. Resztę opiszę ja w swoim ruchu. Jeśli nikt nie zaatakuje króla, to oczywiście dołączy on do walki, też w moim ruchu.
Nie wiem, czy chcecie ustalić swoją strategię tutaj, czy improwizować każdy sam. Wasz wybór, wasze PPki
W przypadku woli ucieczki, drzwi da się normalnie otworzyć, mając paru chłopa do pchania. Nie są zamknięte, jedynie zatrzaśnięte. Inna sprawa, że ciężko to zrobić, mając trupy na plecach, ale przy odpowiedniej organizacji odwrotu opcja zawsze jest