Jechalem wczoraj autobusem do domu, gdy uslyszalem te smutne wieści. Bardzo mi jest przykro z powodu śmierci ojca polskiej SF. Wiele jego powieści zestarzalo się lub bylo dla mnie kompletnie nie do strawienia, ale szanowalem go za inne. Uwielbialem też jego felietony w "Tygodniku Powszechnym", i liczne swego czasu wypowiedzi i komentarze w TV.
Straciliśmy kogoś Wielkiego.
Pustka po Lemie, nie da się wypelnić niczym.
Cześć jego pamięci.
__________________ Marvin the Paranoid Android |