Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-02-2010, 14:57   #24
pteroslaw
 
pteroslaw's Avatar
 
Reputacja: 1 pteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumny
Steven stracił przytomność, jednak po jakimś czasie poczuł klepnięcia w twarz. Ktoś go cucił, to było oczywiste, z trudnością otworzył oczy i ujrzał twarz żołnierza.

-Pomóż mi.-Wyszeptał Steven.
Powiedział to najwyraźniej za cicho bo ten nieznany żołnierz przybliżył się do niego i czekał.

-Pomóż mi.- Powtórzył Steven.

Ten najwyraźniej usłyszał gdyż wziął Stevena na plecy i zaczął iść w kierunku transportera który nie dawno eksplodował. Spadochroniarz zaniósł Stevena do transportera gdzie byli już inni spadochroniarze.

- Szeregowy Sheen.- Przedstawił się żołnierz który przyniósł tu Stevena
- Jeden, już martwy spadochroniarz wysadził granatem tamten motor.

Sheen wcześniej jednak zasalutował, chociaż steven zapalił papierosa co naraziło jego życie to sheen zasalutował porucznikowi czym naraził jego życie.

-Szeregowy Steven Learndor, po pierwsze martwy spadochroniarz to Jonathan Peterson, mój najlepszy przyjaciel który uratował mi życie. –Po drugie nie salutuj bo narażasz życie porucznika bo snajperzy wroga mogą zobaczyć że jest oficerem i strzelić do niego. –Cóż z tego co pamiętam jedna kompania miała zająć jakąś farmę na sztab, Nie jestem pewien czy w taką ilość osób wykonamy zadanie czyli chyba, dla większości z nas, zajęcie grobli. Ja jestem lekko ranny, nie utrzymam w tej ręce thompsona ale dajcie mi plecak albo coś innego na czym mogę oprzeć pistolet maszynowy i mogę strzelać.

Steven patrzył jak porucznik przesłuchuje i później opatruje jeńca.

-Nie możemy go zostawić, nie mamy czasu na zajmowanie się jeńcami.-Rzekł Steven wyciągając pistolet i wycelował w Niemca
 
pteroslaw jest offline