Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 10-02-2010, 22:49   #13
Radagast
 
Radagast's Avatar
 
Reputacja: 1 Radagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnieRadagast jest jak niezastąpione światło przewodnie
Próbując wybronić tę decyzję na bazie przemocy masz pewne szanse.
Rzeczywiście przemoc w RPGach występuje i jest na porządku dziennym (najprostszy dowód: podajcie mi jeden popularny system, który nie ma mechaniki walki. Ja nie znam). Tylko czy naprawdę taka przemoc nas wzrusza? Może powinna, ale zauważ, że często w sesji na żywo nie ma nawet dokładnego opisu tego co się dzieje. Więc banujemy gry RPG, a brutalnym filmom dajemy spokój? Jestem skłonny przyjąć argument, że w filmach przemoc dotyczy osób trzecich (które obserwujemy z zewnątrz), a w RPGach to my (nasze postaci) są podmiotami, lub przedmiotami tejże. Ale szczerze mówiąc nie bardzo mnie to przekonuje.
Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na jedną istotną kwestię: gry RPG mają olbrzymią różnorodność. Chcąc je sklasyfikować, musielibyśmy im dać ograniczenie wiekowe 21+ (najwyższe w Polsce, jeśli się nie mylę) i wszystkie znaczki, jakie tam PEGI ma w zanadrzu. Co, nie ma może narkotyków? Scen erotycznych, wulgaryzmów, rasizmu itd.? Ano są, a precyzyjnie: zdarzają się. Bo klasyfikować RPGi jako ogół, to tak jak dopuścić oglądanie filmów od lat 18, bo niektóre zawierają przemoc. Dlatego moim zdaniem każda ocena RPGów, to tak naprawdę przyklejanie im etykietki, która nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Także ocena, że RPGi zawierają przemoc, choć z tą opinią (jak już wspomniałem) się w dużej części zgadzam.
Dlatego uważam, że zabranianie grania w RPGi jest leczeniem mocno objawowym jakiejś niewłaściwej sytuacji. Notabene takim samym jak zakaz używania komórek w szkole itp. zagrywki.
 
__________________
Within the spreading darkness we exchanged vows of revolution.
Because I must not allow anyone to stand in my way.
-DN
Dyżurny Purysta Językowy
Radagast jest offline