Ej, misie kolorowe, wraz z szanowną Latilen zastanawiamy się niezmiernie, cóż to sprawia, że mimo, ze minęły przepisowe dwa tygodnie zero odzewu z waszej strony.
Można by chociaż w ramach zwyczajnej przyzwoitości napisać, czemu, że się tak wyrażę, oględnie, olewacie sesje?
Bo niestety tak to wygląda.
Rozumiem, że sesja, że zima, ze dużo rożnych rzeczy.
Ale króciutki wpis w komentarzach chyba nie kosztuje zbyt wiele, prawda?
A sesja jakby zapadła w zimowy sen.
Więc gramy czy udajemy , że gramy?
Ok, zgodnie z zaleceniem MG nawygrażałam wam, teraz mam nadzieje, że wsadzanie kija w mrowisko przyniesie coś innego niż bycie oblezionym....;p
__________________ Whenever I'm alone with you
You make me feel like I'm home again
Dear diary I'm here to stay |