Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-03-2006, 23:42   #89
8Draco8
 
8Draco8's Avatar
 
Reputacja: 1 8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu8Draco8 jest godny podziwu
Draco schylił się błyskawicznie by ponownie wyprowadzić krótki cios w kierunku nóg strażnika. Topór miękko wbił sie na wysokości kolan w nogi, przebijając je na wylot. Usłyszał a potem kątem oka zobaczył walczącego Chekelea który wrzeszczał coś o stróżówce. Bez namysłu zerwał się gwałtownie do biegu wycierając po drodze rękawem klingę topora. W biegu przyłożył z całym impetem w lekko uchylone drzwi stróżówki które gwałtownie odskoczyły roztrzaskując się o scianę. Natychmiast rozejrzał się by zorientować się w zagrożeniu w które właśnie mógł wdepną.
- Żeby ten baran Chekelea wyraźniej mówił - pomyślał - świat byłby prostszy, już ja go kiedyś tego nauczę!!
 
__________________
Nie należy ufać ludziom to się zawsze żle kończy .... dla nich :]
8Draco8 jest offline