Czy pamiętacie jeszcze wampira-jarosza??
Ja pamiętam.
Count Duckula Hrabia Kaczula
Kaczy wampir, tytułowy hrabia Kaczula, przedkłada brokuły i brukselkę nad cieplutką, czerwoniutką krew.
Jego rodowa siedziba, mroczny zamek,
w którym mieszka wraz ze służbą, potrafi przenosić się w czasie i przestrzeni, zabierając ze sobą wszystkich, którzy się w nim znajdują.
Kaczuli służy wierny i posępny Igor, który pragnie by jego pan rozsmakował się we krwi i stał się prawdziwym wampirem. I Ciapowata Niania z ręką na temblaku, która traktuje Kaczulę jak małe pisklę.
Ah, jak przyjemnie się to oglądało...