Ja należe do bractwa rycerskiego Watahy Reckich Rabritterów, razem zemną należy do niego maveilithain napewno częsci wam znany. Moją specjalizacją jest długi miecz, krótki i półtorak i całkiem nieźle strzeklam z łuku i kuszy. W bractwie jestem jakieś 2 lata i umiem władać dość dobrze mieczem właśnie za 1godz ide na trening. A jak będe miał 18 lat to będe brał udziałw turniejach może nawet będziemy uczestniczyć w Bitwie pod Grunwaldem. Jak najbardziej poelcam wszystkim bractwa rycerskie to miłe spędzanie czasu tylko gorzej jak z miecza w nogę dostaniesz to ma sie siniaka albo rozcięcie, więc na początku radze walczyć bokenami, kijmi treningowymi! |