To nam MG zgotował
sorki z rozpędu jakoś zapomniałem o wstępie, miałem poku... ić trochę na zabraną broń itd, no ale zostawię to chyba reszcie, bo sam rozmową wypełniłem dużo
Swoją droga to niezła łamigłówka, niby tropy po drodze tak wyraźne, ale dopiero teraz w pełni dotarło do Tupika co się stało ( no w pełni to za mocno powiedziane, ale pewne rzeczy pokojarzył bezwstydnie wertując wszystkie stronki w przygodzie
)