Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-02-2010, 10:46   #82
Azazello
 
Reputacja: 1 Azazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodzeAzazello jest na bardzo dobrej drodze
Cytat:
Tupikowi pobrzmiewały słowa Borga, zmian planów szef chce Miżocha żywego, czyli jednak chciał jego śmierci, rozkaz przekazany przez Brzdąca musiał pochodzić od prawdziwego Karla, a o spotkaniu z wcześniejszym "Karlem" w Karczmie należało dla własnego dobra chyba zapomnieć.

Jedyne co mógł zrobić to zacząć mówić pierwszy, aby i dla innych wyraźnie zabrzmiało, że jak ognia omija omawiania spotkania nocnego, na którym mówili o Miżochu i o robótce- a o której prawdziwy Karl zdawał się nie słyszeć, bo wysyłając brzdąca przekazał iż zwiedział się o zleceniu...
Magia? Klątwa? Chaos, jedna cholera wie, ale co gorsza do szefa nie dociera, że mogło być cos takiego...innego wytłumaczenia nie miał, a fakty zdawały się potwierdzać najgorsze przypuszczenia.
Kset coś mi tu nie pasuje, czy ten Karl o którym piszesz to Szef? Harap? Albo ja się już zakręciłem
 
Azazello jest offline