Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-04-2006, 15:21   #496
Aurora Borealis
 
Reputacja: 1 Aurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwu
Fosht'ka

Wieczorem: Powiedziawszy dobranoc wszystkim znajomym spotkanym po drodze do pokoju weszła do niego. Nie oglądała go prawie wcale. Gdy zauważyła łóżko, poczuła ze zdziwieniem, że jest bardzo śpiąca. Zdjęła więc tylko torbę, szalik, płaszcz i buty, po czym walnęła się na łóżko i zamknęła oczy. Calcifer, po czterech minutach niezmordowanego dziobania w ucho i policzek swej pani, zdołał ją jeszcze na chwilę rozbudzić. - Zęby - podpowiedział. Wstała więc i (mimo zimnej wody, brrr!) umyła ząbki. Sprawdziła jeszcze, czy okno jest dokładnie zamknięte, po czym zawinęła się dokładnie w kołdrę i zasnęła.

Obudziła się, jak to miała czasem w zwyczaju, nadal dokładnie zawinięta w okrycie, ale na podłodze. Pozbierała się, omiotła maślanymi oczami pokój i otworzyła okno. Było już chwilkę po wschodzie Słońca, w mieście nie było jeszcze gwaru. Nie budząc kruka ucałowała go w czarny łebek i wyszła cicho z pokoju, kierując się do jadalni.
 
__________________
- Dlaczego nie wolno mi kłamać? (..) Dlaczego tylko ja mam być prawdomówna? Wujek nie myśli, że to jest wystawianie się na cel? Jasne jest chyba, że jeśli ktoś tu oberwie, to nie ci, którzy kłamią, tylko ja.
- (..) Tu nie o to chodzi, kto oberwie. Tu chodzi o to, żebyś nie dołączyła do ich stada.
Aurora Borealis jest offline