Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 28-02-2010, 11:57   #22
brody
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 brody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputacjębrody ma wspaniałą reputację
Dwie rzeczy panowie odnośnie postu.
Może powinienem wyjaśnić to wcześniej, ale uznałem że tak doświadczonym graczom takie wyjaśnienia nie będą potrzebne.
Tak jak napisał Wojnar liczę na to, że choć w paru zdaniach odniesiecie się do wszystkich wątków poruszonych w poście:
- koszmar Uriela i bezsennej nocy Bartolomeo, pamiętajcie że mieszkańcy Rubieży dość mocno przejmują się takimi znakami;
- koszmarze i ostrzeżeniu Julii;
- prezent Tyberiusza;
- czy informujecie się nawzajem o kłopotach (Uriel o snach, a Bartolomeo o konflikcie z Tyberiuszem, czy uznajecie że są to wasze osobiste sprawy. Dlatego na początku pytałem o wzajemne zaufanie waszych postaci).
Co do ostatniego wydarzenia, to efektu zaskoczenia i tak nie będzie takiego jakby mógł być na żywo, więc w postach możecie się odnieść i opisać następujace fakty.
Wasi siepacze eskortują w stronę obozu cztery postacie. Trzech z nich to ewidentnie wojownicy. Ubrani w luźne tuniki i turbany, przy pasie mają po dwie szerokie szable. Ich twarze zakrywają chusty.
Czwarta postać to wysoki mężczyzna o surowych rysach twarzy. Ubrany w krwistoczerwony płaszcz z szerokim kołnierzem z czarnych piór oraz mankietami w podobnym stylu. W rękach niesie coś co wygląda jak dziecko zawinięte w becik. Przedstawia się jako Abdul Hadi, poseł jak sam mówi "Bractwo Czerwonego Sierpu", niezależnego klanu ze wschodu.

Na razie opiszcie tylko wasze reakcje i czy przyjmujecie posła, czy raczej niekoniecznie.

To oczywiście dzikoklanyta także zaproszony na ślub dona. Twierdzi, że widząc z daleka wasz obóz postanowił poprosić o nocleg. "Razem wszak bezpieczniej, prawda?" - ni to stwierdza ni pyta poseł.
Nie musicie go przyjąć, gdyż wiadomo że z dzikoklanytami różnie to bywa.
Tym bardziej, że ani wasze postacie ani nikt ze świty nie słyszał o takim klanie.
 
__________________
Konto usunięte na prośbę użytkownika.
brody jest offline