Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-04-2006, 15:00   #17
Malekith
 
Malekith's Avatar
 
Reputacja: 1 Malekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumnyMalekith ma z czego być dumny
Kurt

- Zgadza się, mości krasnoludzie - mruknął spoglądając w stronę brodacza - Im większe kłopoty tym i pieniądz bardziej obfity. Rozchodzi się tylko o to, aby kłopoty te były warte owej ilości orenów.
Zakończył przegryzając kolejny kęs jadła i popijając piwem.

Gdy wszedł karczmarz z dziewką służebną Kurt kątem oka patrzył na nią. Uśmiechnął się w duchu. "Zaiste, tak piękny kwiat. Oby nie dane mu było zwiędnąć przedwcześnie." Po chwili posmutniał zapatrzywszy się w blat stołu. Lewą dłonią dotknął klatki piersiowej, jakby upewniając się, czy coś co tam ma, wciąż się tam znajduje.

W nowym oświetleniu daje się dostrzec nieco więcej szczegółów wyglądu Kurta. Jest dosyć szczupłym mężczyzną o kruczoczarnych włosach, odgarniętych za uszy i nieco niedbale opadających na ramiona. W uszach widać kolczyki, po jednym srebrnym pierścieniu w każdym uchu i jeden w kształcie sztyletu w lewym. Jego twarz jest nieco wychudła zaś intensywnie błękitne oczy lekko podkrążone, jakby niezbyt dobrze sypiał. Wygląda na jakieś 30 lat, jednak trudno to dokładnie sprecyzować. Jego zapadłe policzki pokryte są kilkudniowym, czarnym zarostem. Jego ubiór dobrany jest w odcieniach brązu i szarości. Nosi ciemnobrązowe spodnie, na nogach ma wysokie, znoszone, skórzane buty. Na korpusie ma płócienną koszulę okrytą skórzanym kubrakiem. Całość swojej osoby okrywa szarobrązowym płaszczem, w tej chwili odrzuconym do tyłu, aby mu nie przeszkadzał w jedzeniu. Na szyi ma szarą chustę. Obok niego na stole leży nieco podniszczony kapelusz z szerokim rondem. Mały nożyk, którego używa przy jedzeniu prawdopodobnie nosi w niewielkiej pochwie przywiązanej do lewego przedramienia, którą widać, bo łokcie opiera na stole.
 
Malekith jest offline