Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 03-03-2010, 20:39   #9
DeBe666
 
DeBe666's Avatar
 
Reputacja: 1 DeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodze
One for the money, two for the show
Three to get it crackin' in the hood
Let's go!


Gorzała odepchnął dziewczynę brutalnym ruchem ręki, złapał Bobby'iego za fraki i pociągnął z całej siły w swoją stronę. Włóczęga wykrzyknął w panice coś, co przypominało bluzg, po czym urwał, gdy wyleciał z bagażnika prosto na piaszczysty grunt. Aborygen podniósł mężczyznę z gleby, uderzył go "z bańki".
Trzymaj go.
Rozwała zacisnął ramiona Bobby'iego w taki sposób, że nie mógł się ruszyć i nie mógł zasłonić się na ciosy Gorzały. Szarpał się, co jeszcze bardziej rozweseliło aborygena. Prawa pięść, lewa pięść. Krew lała się po szczęce ofiary a zęby, które leżały pod jego butami już dawno zrekompensowały koszty noclegu według cennika Gorzały. W końcu zawadiaka wykończył swoją kombinację ciosów kopniakiem w brzuch. Coś chrupnęło.
- Twoja kolej braciszku- odrzekł oblizując knykcie z krwi.
 

Ostatnio edytowane przez DeBe666 : 04-03-2010 o 16:36.
DeBe666 jest offline