Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-04-2006, 13:57   #28
Misiencjusz
 
Reputacja: 1 Misiencjusz ma wyłączoną reputację
Sven, człowiek, zwiadowca

Sven wyszedł z zarośli i drzew naokoło polany na której wszystko się rozgrywało. Rzucił okiem na towarzyszy. Nic wam nie jest? Wszystko w porządku?. Widząc, ze raczej nic nikomu się nie stało podszedł do ciała ogra. Sprawdził jeszcze raz czy ten na pewno nie żyje i które ze strzał nie połamały się przy jego upadku. Te, które nadawały się jeszcze do użytku wytarł o trawę i umieścił na powrót w kołczanie. Wieczorem będzie czas aby je oczyścić dokładniej. Wracamy do karawany. Przez jakiś czas powinno być bezpiecznie, nie widziałem więcej zagrożeń. Ogarnął jeszcze raz wzrokiem otoczenie i wyczuł dziwne napięcie. Nieważne, Keerim płaci mu za ochronę i usuwanie zagrożeń, a on to robi. I będzie to robił najlepiej jak umie.
 
Misiencjusz jest offline