Halfling - Tupik"Grotołaz" o nowym pseudonimie "Grabarz" ( zarówno z uwagi na szacunek jakim cieszył się poprzedni szef, oraz na strategię, po latach w mieście zbiry mogły się pogubić w chronologi, czy pamięci o początkach innych gangów, lecz ksywa Grabarz, będzie z tym miastem nieodłącznie związana...i będzie z tego powodu budziła postrach.
( Chyba że towarzysze wymyślą mi lepszą ksywkę... ale można równie dobrze z Grabarza zrobić oficjalny tytuł każdego szefa bandy. Jak już wspomniałem ma to swoje psychologiczne uzasadnienie.)
Tak... w każdym razie Tupik "Grabarz" siedząc na stoliku który wyraźnie był wyższy od stolika kandydata przyglądał mu się uważnie, nic nie mówiąc. Pozostawiając niezręczną ciszę, którą wypróbowywał nerwy nowego. Nowy nie powinien odzywać się pierwszy... a Tupik nie zamierzał mieć przy swoim boku ludzi, którym nie mógłby zaufać, ludzi, których język latał szybciej od myśli...
Nie wiem czy dokładnie tak będzie wyglądała scenka powitania, ale przynajmniej ja sobie tak to wyobrażam, co innym przyszłym graczom może nieco pomóc przy kreacji bohatera
Banda Tupika ( czy Grabaża ) miała już wcześniej niemałe znaczenie i poważanie, a po ostatnich sytuacjach...mam nadzieję że tym większe.
Pozdrawiam