Było widać, iż baron nie jest obeznany z wojskowym rzemiosłem. Nim się pomiarkował w ruchach swoich towarzyszy i co one znaczą minęło kilka chwil. Powoli sięgnął do olstra i krócicę spokojnie wydobył. Klacz zwracając jednocześnie tak by ruch jego przesłoniła od strony gdzie wpatrywał się Bardańczyk.
Odczekał moment by pochopnym działaniem nie przeszkodzić tym, co są biegli w te żołnierskie podchody. Obserwował uważnie gdyby, któryś z nich chciał mu coś przekazać jakiś gestem czy spojrzenie. |