Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-03-2010, 10:49   #17
pteroslaw
 
pteroslaw's Avatar
 
Reputacja: 1 pteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumnypteroslaw ma z czego być dumny
Tupik gdzieś znikł a reszta gnała w kierunku w którym pojechała karoca. Ani był zaciekawiony dlaczego ten powóz tak pędzi. Gnał niczym goniły go same wilki ulryka. Kto mógł wiedzieć czy kapłani kogoś gdzieś wysłali czy też ktoś się dowiedział co się święci i postanowił uciec. Animositas potknął się o kamień ale udało mu się utrzymać równowagę, pomógł mu w tym jego wierny młot który wcześniej przeszkadzał mu w biegu. Czas podczas biegu Aimositas poświęcał na do modlitwę do boga snu Morra. chciał go ubłagać aby podczas snu nic im się nie stało i żeby podczas nocy tajemnic sprzyjał tym którzy bronią innych przed chaosem. Animositas był już pewny co będzie robił przez przynajmniej cześć nocy tajemnic wiedział że będzie prosił wszystkich bogów imperium o wsparcie w walce z demonami. Nagle zatrzymał ich jakiś strażnik, zapytał ich kim są i dlaczego gonią po mieście, później wyjął pergamin i zaczął się mu przyglądać. Ani postanowił nie czekać i spróbować przemówić do strachu strażnika przed bożym gniewem. Miał nadzieję że strażnik boi się bogów.

-Chcesz powiedzieć że odmawiasz przejścia Sigmaricie?- Zapytał Animositas wyjmując spod zbroi znak Sigmara. -Nie przypominasz sobie czasem że jeśli nie chcesz sprowadzić na siebie gniewu Młododzierżcy musisz mnie przepuścić, a ja nie muszę podawać ci powodu dla którego biegam po mieście. Więc zrób mnie i moim towarzyszą miejsce i przepuść nas w imię Sigmara.
 
pteroslaw jest offline