Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-03-2010, 22:35   #1
Kaworu
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Tajemnica Thandale [DnD 3,5; FR]

Tajemnica Thandale


Anna wracała nocą do domu.

Jej czerwony płaszcz powiewał na zimowym wietrze, gdy z trudem przedzierała się przez dziki las w stronę Thandale. Z nieba sączyło się blade światło księżyca w pełni, oświetlając ścieżkę, po której podążała jasnowłosa. Mogła dostrzec już zamek na wzgórzu, choć miasteczko dalej pozostawało poza polem jej widzenia, ukryte przez drzewa.

Z głębi boru dobiegło wycie wilka. Dziewczę przyśpieszyło kroku. Nie powinno jej tu być, nie powinna w środku nocy przebywać sama w takim miejscu. Zima zawładnęła światem, a wygłodniałe stada wilków korzystały z każdej okazji, by zdobyć choć kęs mięsa. Ich ataki na stada owiec stały się już regularne, a wzrastający głód i zimno sprawiały, iż bestie nie bały się niczego, coraz śmielej opuszczając swój teren.

Anna poczuła ciarki na plecach, gdy z cienia wielkiego dębu dostrzegła wielkie, czerwone ślepia. Zrobiła parę kroków w tył, starając się nie okazać strachu. Łowcy mówili, że wilki mogą wyczuć strach, a także, że patrzenie im głęboko w oczy to zachęta do walki. Powoli, nie robiąc gwałtownych ruchów, sięgnęła do swego koszyczka, wyjmując spory kawał surowego mięsa. Była przygotowana na możliwość spotkania w lesie bestii i zawczasu wyposażyła się odpowiednio, umieszczając w krwistym befsztyku trutkę.

- Dobry wilczek, nie chcesz zrobić mi krzywdy, prawda? Zobacz, co mam dla Ciebie: świeże mięsko. Lubisz je, prawda?- powiedziała słodkim tonem, rzucając kawał mięcha na zimny śnieg, modląc się jednocześnie, by zwierzę zjadło i zdechło.

Biały kły zalśniły w blasku księżyca, gdy drapieżnik uśmiechnął się jadowicie. W jego oczach dziewczyna dostrzegła coś, czego nigdy wcześniej nie widziała u żadnego zwierzęcia czy człowieka.

- Tak, lubię mięsko- zachrypiał, prostując się i wychodząc z cienia.


W lesie nikt nie słyszał krzyków Anny.


Witam w mojej nowej rekrutce

Jak widać z powyższego wstępu, miasteczko Tandale ma problemy z wilkołakiem. Bohaterowie graczy zostali wezwani przez miejscowego szlachcica, Barona Wilsona II, właściciela i zarządcę okolicznych ziem, ojca czterech córek, wdowca okaleczonego w walce z swym okrutnym ojcem. Wasze postaci mogą znać barona osobiście, mieć wspólnych znajomych lub zostać zwerbowane przez jakiegoś przyjaciela barona. Władca nie chce rozpowiadać o problemach swych ziem, nie pragnie także najemnej służby, gdyż uważa, iż najemnikom nie można ufać, dlatego postaci graczy nie powinny się dowiedzieć o misji z plakatu w jakiejś karczmie. Każdemu Baron jest w stanie wypłacić nagrodę w wysokości dwóch tysięcy sztuk złota za powstrzymanie problemu trapiącego miasto, niezależnie, czy wilkołak zostanie zabity, pojmany lub w jakiś sposób uleczony. Baron najchętniej zająłby się problemem osobiście, ale jego wiek i stan zdrowia nie pozwalają mu na to, dlatego musi polegać na swych przyjaciołach i znajomych przyjaciół.

Styl

Klimatu sesji będzie połączeniem horroru z melancholiczną historią i dramatem obyczajowym, z większym naciskiem na dwa ostatnie elementy. Zamierzam po prostu posnuć opowieść, trochę straszną, smutną, miejscami epicką. Gdybym miał określić kolor, którzy mi się kojarzy z formą rozgrywki, to byłby to blady błękit. W sesji pojawią się walki, skupię się jednak bardziej na rodzinie szlacheckiej, uczuciach postaci, dialogach i tajemnicach. Nie będzie tu ani ciągłego heroizmu, ani miejsca na dziką sieczkę.

Pragnę też zaznaczyć, że fabuła jest bardziej skomplikowana i wbrew pozorom polowanie na wilkołaka nie będzie jej główną osią, a nawet jeśli, to będzie to jedynie jedna z kilku osi głównych.

Postaci

Jak już wspomniałem, postaci nie powinny być typowymi najemnikami, tylko przyjaciółmi, znajomymi, znajomymi znajomych lub ich zaufanymi sługami, ewentualnie najemnikami, którzy zdobyli zaufanie owych znajomych lub ludźmi, którzy zdobyli sławę, działając w słusznej sprawie. Jak widzicie, możliwości jest sporo, więc ufam, że wymyślicie coś ciekawego Nie muszę chyba dodawać, że złe postaci nie przejdą?

Gramy postaciami na dziewiątym poziomie doświadczenia, posiadającymi standardową ilość złota. Najchętniej widziałbym prestiżówki opisane po polsku, które można znaleźć w książkach lub necie na fanowskich stronach, lecz Slan był tak miły i zgodził się na tłumaczenie i objaśnianie mi atutów i klas występujących w angielskich pozycjach, jeśli więc ktoś się postanowi zagrać jakąś angielską klasą, to nie będzie to aż takim problemem.

Oczywiście, o zdobyciu miejsca w sesji decyduje historia i sama postać. Jeśli widzę, że zrobiliście ciekawą kartę, to macie miejsce jak w banku. Uprzedzam też, że nie znoszę powergamingu. Dopuszczam miejsce dla psionika w drużynie, byle nie dla całego stada

Poszukuję od 4 do 6 graczy, choć przy dobrych kartach ta ilość może wzrosnąć. Wiem, że Slan i jeszcze przynajmniej jedna osoba będą chcieli wziąć udział, więc maksymalnie jestem w stanie przyjąć ok. 8 graczy. Koniec rekrutacji to 11 kwietnia, są więc aż dwa tygodnie na dopracowanie postaci

EDIT: Racja, tradycyjnie o czymś zapomniałem Macie 32 punktów na atrybuty, w zamierzeniu jedna kolejka ma trwać około tygodnia

DANE KONTAKTOWE

GG: 9394515
Mail: szymonim@wp.pl
 

Ostatnio edytowane przez Kaworu : 03-04-2010 o 14:19.
Kaworu jest offline