Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-04-2010, 22:18   #13
Rhaina
 
Rhaina's Avatar
 
Reputacja: 1 Rhaina ma z czego być dumnyRhaina ma z czego być dumnyRhaina ma z czego być dumnyRhaina ma z czego być dumnyRhaina ma z czego być dumnyRhaina ma z czego być dumnyRhaina ma z czego być dumnyRhaina ma z czego być dumnyRhaina ma z czego być dumnyRhaina ma z czego być dumnyRhaina ma z czego być dumny
Zatem wszyscy troje siedzieli w milczeniu na wielkim dziedzińcu Szkoły. Morrighan ze śpiewem na ustach czyściła rynsztunek, Ignis medytował, Savariel przeczekiwał.

Ignorowali się nawzajem przez jakieś dziesięć minut, może trochę mniej. W międzyczasie Morrighan przestała śpiewać. W milczeniu dokończyła polerowanie Trójszponu. Sięgając po napierśnik, przerwała ciszę.

- Byłoby prościej wykonać zadanie, gdyby nie wiedzieli, że przychodzimy z Nieba. Akurat nasza grupa bardzo łatwo może się zakamuflować. Wystarczy, że ja przestanę wyglądać na praworządnego anioła. Małe szanse, że trafimy na kogoś, kto zna Ignisa osobiście.

Uwagi demona co do jej żałobnej pieśni ewidentnie nie zamierzała komentować.
 
__________________
jestem tym, czym jestem: tylko i aż człowiekiem.
nikt nie wybrał za mnie niczego i nawet klątwy rzuciłam na siebie sama.
Rhaina jest offline