Wątek: Zakonna Krew
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 02-04-2010, 20:36   #239
deMaus
 
deMaus's Avatar
 
Reputacja: 1 deMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumnydeMaus ma z czego być dumny
Theodor jechał spokojnie mniej więcej w środku kolumny, zastanawiał się nad tym czego się dowiedział w nocy, może nie było to wiele, ale w najgorszym wypadku, zawsze może wykorzystać swoją wiedzę do likwidacji podziemia w grodzie. W końcu idioci, pokazali mu swoje twarze i lokum, nawet jeśli to lokum jest tymczasowe lub zmienne, to sierżant odpowiednio przyciśnięty na pewno wskaże nowe.

Przez całą drogę milczał, gdy krasnal pytał gdzie teraz, tym bardziej postanowił się nie odzywać, i okazało się to dobrym wyborem, bo Maldred podjął się mimowolnego przywództwa. Tak to już jest, że ci co do władzy najbardziej pasują nie zawsze potrafią sobie z tym poradzić, a ci co przywództwo przyjmują z przymusu, okazują się w tym świetni.

Kiedy jechali przez obóz najemników nagle się ożywił, rozglądał się wokół poszukując czarnoskórego wojownika, zastanawiał się nawet czy by nie zapytać Zoi o pomoc w wypatrywaniu, ale stwierdził, że za dużo by było tłumaczenia, i za duże ryzyko dla niej.

Nagle zaczepiła ich dwójka najemników, jakoby z rozkazem dołączenia do ich kompani. Maldred bardzo szybko i poprawnie ocenił sytuację. Było to wysoko niepokojące, że co chwila spotykali się z pomocą od zakonu, a jednak zakon wybrał ich na misję nie cierpiąca zwłoki i kazał jechać do samej granicy pięć dni, zamiast wysłać ludzi z Wilczego grodu, gdy jak miałby kogo wysłać. Podjechał bliżej do owej dwójki i szepnął.
- Spotkamy się w świątyni za godzinę, w tym czasie znajdźcie dla mnie czarnoskórego wojownika z takim pierścieniem, - powiedział pokazując im sygnet - Jak wam się uda i mnie do niego zaprowadzicie płacę ekstra, a o zleceniu zakonu się nie paple na lewo i prawo. - Dodał jeszcze ciszej.
 
deMaus jest offline