Minęła noc.
Właśnie zaczyna się kolejny dzień. Jesteśmy w momencie, gdy cały obóz budzi wrzask Uriela. Oczy wszystkich skierowane są na wiedźmiarza.
Czy ktoś zapyta go co się stało, zależy od was.
Bartolomeo Juliusz natomiast nie spał całą noc i wygląda fatalnie. Podkrążone,zmęczone oczy, blada cera, spękane usta.
Nikt sam z siebie się nie będzie mówił jak minęła mu noc, mówię o NPC-ach.
Jeżeli chcecie możecie ich popytać, albo grupowo albo na osobności.
Jeżeli chcecie zatrzymać Abdula Hadiego nic nie stoi na przeszkodzie. Dzikoklanyta oddala się normalnym krokiem w stronę siedziby Familii.
Zgodnie z tym co pisaliście w swoich postach czeka was narada odnośnie Wilczych Wzgórz i tego co należy teraz robić. Oczywiście może się obyć i bez niej wystarczy, że wydacie odpowiednie dyspozycje. Cała władza w karawanie należy do was. Behemot musi też podjąć decyzję co robi ze szpiegowskim modułem.
Czekam więc na wasze decyzje i ewentualne pytania.
__________________ Konto usunięte na prośbę użytkownika. |