Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-04-2010, 21:59   #1
Rahaela
 
Rahaela's Avatar
 
Reputacja: 1 Rahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputacjęRahaela ma wspaniałą reputację
[Autorski] Krwawe Słońce

Góry Kzartah leżą na dalekim wschodzie Imperium. Podróżny ruszający z Traltu – stolicy imperatorskiej ma do przejścia długie i zawiłe trakty zwężające się w coraz mniejsze miejskie drogi pochłaniane przez gęstą naturę, z których przechodzą w liczne szlaki dla podróżnych. Głównym traktem podążały zebrane na prędko wojska i awanturnicy. Przodem kolumny jechali konno Paladyni, garstka najodważniejszych rycerzy, których posiadało Imperium, za nimi jechało konno paru Kapłanów i kasty magiczne, a następnie szło wojsko, najemnicy oraz robotnicy z wozami pełnymi narzędzi i surowców. Z czasem orszak powiększał się o podróżnych, kupców i poszukiwaczy przygód z innych regionów Imperium odpowiadających na wezwanie Imperatora, honoru oraz złotych monet. Jednak z przeciwnego kierunku wędrowały masy uchodźców i farmerów w opłakanym stanie, biedota i ludzie zanoszący się płaczem oraz obłędem. Dni mijały, a pochód wchodził na kręte wyżyny. Miasta zanikały, a sporadycznie widywane wsie stawały się co raz bardziej opustoszałe. Lasy milkły pozbawione śpiewu ptactwa, a zwierzęta grupami przemykały w cieniach drzew. Szlak górski stawał się coraz bardziej niebezpieczny i kręty.

W końcu szóstego dnia podróży udało się dotrzeć do Jarsberga – górskiego miasta fortecy. Stopy i kopyta przywitały z ulgą ponownie bruk. Miasto było ogromne, otoczone licznymi domami, polami i lasami. Domy i cechy były zgromadzone pod wielką skałą na szczycie której stał ogromny zamek. To tam kierowało się wojsko. Chłopi i robotnicy z wozami odbili dalej ku smugom dymu.

Miasto położone było wokół jedynego szlaku pozwalającego przedostać się przez wąską wyrwę w górach Kzartah ozdobione potężną bramą. Brama Opamiętania była starożytną i ogromną bramą pilnującą przejścia do krain Imperium, poza nią rozpościerał się dziki i okrutny kontynent Wartmal. Zamieszkiwany był przez dzielnych imperialnych pionierów nękanych przez obce i nierozumne rasy, skłonne tylko do siania przemocy i gwałtu.
Jarsberg był ostatnim przyczółkiem cywilizacji i oporu przed dziczą oraz potworami.

Na górskich wzniesieniach przypominających ramiona z zaciśniętymi pięściami na Bramie Opamiętania wznosiły się wieże obronne. Ogromny dziedziniec był wypełniony robotnikami wznoszącymi fortyfikacje oraz machiny wojenne. Rzemieślnicy i kowale przygotowywali broń i pancerze w pocie czoła. Karczmy wrzeszczały i stukotały gotując posiłki dla setek ludu. Cechy i gildie nawoływały do zakupów nim ostatecznie zamkną kramy i przeniosą się ku stolicy. Ogromny gwar i hałas panował w całym mieście, a obolałe stopy i puste brzuchy miały się już wkrótce upomnieć o swoje.
 

Ostatnio edytowane przez Rahaela : 26-04-2010 o 19:01.
Rahaela jest offline