Nathiel
Ahh piękny cudowny dzień, nie ma to jak soczyście wybitna kłótnia z rana. Od razu lepiej się czuję, tego mi trzeba było. Nie wiedziałem, że długo uchy białas potrafi się tak z fochować, no cóż widzę że to to w ogóle wyrozumiałości i zimnej krwi nie ma, już wole nie myśleć co będzie podczas walki, zgrywa akrobatę a się okaże ciamajdą? Lepiej nie, znaczy lepiej dla niego, że by nie. Ale czego tu można wymagać od mieszańca. Dumne to strasznie... -Jak się wam spało moi drodzy? Widzę, że nie wszyscy dobrze ale mniejsza o to. Mamy długi dzień przed sobą. Co planujecie na dzisiejszy dzień? Może jakiś mały wypadzik poza miasto? |