Dałem posta po długiej nieobecności i w ramach samobiczowania odpuściłem atak na bestię od razu i uznałem, że kapłan biegł wolniej od reszty pędzących dozbroić się osób.
Chciałem Was też drodzy współgracze przeprosić, że tyle czekaliście, ale byłem zawalony różnymi rzeczami, a LI odwiedzałem już tak późno, że nie miałem siły na nic. Powody mojego nie odpisywania to: kolokwia, zaliczenie, projekty i znowu kolokwia na studiach. Do tego dochodzą pewne sprawy osobiste, bo życie w rzeczywistym świecie też o sobie potrafi przypomnieć.
Przepraszam Was raz jeszcze i postaram się już umieszczać posty regularnie.
__________________ Mogę kameleona barwami prześcignąć,
kształty stosownie zmieniać jak Proteusz,
Machiavela, łotra, uczyć w szkole. |