Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-04-2010, 20:06   #34
SWAT
 
SWAT's Avatar
 
Reputacja: 1 SWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputacjęSWAT ma wspaniałą reputację
Cyrus wykonał rozkaz. Rzucił tylko za sobą, do towarzyszy
- Osłaniajcie mnie... - i w kilku susach znalazł się przy drzwiach bunkra. następnie szybko zszedł po schodkach na dół.
- O co chodzi szefie?! - zapytał się zdziwiony wezwaniem Parker.
- Cholerne działo - strzepuje kurz z ramion - mam coś dla Ciebie, tylko jak to zmarnujesz to łeb ci upierdolę - zdenerwowany wyciąga na ladę dużą, podłużną skrzynię
- Mam złe przeczucie, że dostanę RPG...
- Dobry jesteś, chłopcze - uśmiechnął się do Cyrusa i otworzył skrzynkę. Był tam stary i zdezelowany granatnik. Rdza go nie oszczędziła. W sumie to ciekawe jak długo kisł w tej skrzynce, wraz z tą słomą. Obok granatnika leżał pocisk - bierzesz ?
Cyrus chwycił granatnik wraz z pociskiem. Zważył je w dłoni. Co prawda nie był to RKM, CKM czy UKM, ale i tak wolał to od Makarova. Po chwili Cyrus uśmiechnął się demonicznie.
- Zobaczę co da się zrobić...
- Dobra, ale masz mi go oddać, bo pół zony będzie cię chciało zabić, a drugie pół wziąć żywcem - powiedział i popatrzył się takim wzrokiem jak by krzyczał "idź i zrób porządek"
- Aye aye, sir!
Chwila później pędził już do swoich towarzyszy nadal ukrytych za bunkrem. Siedzieli i kilku z nich nadal popijało wódkę. Parker stanął koło nich, trzymając w rękach RPG.
- Pora rozpierdolić to działo w drzazgi... - nie dokończył sentencji, ponieważ już ruszał truchtem w kierunku krzaków. Były gęste i prowadziły aż pod samo działo. Idealna pozycja to strzelca uzbrojonego w tak potężną broń.
 
__________________
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
SWAT jest offline