Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 11-04-2006, 21:28   #515
Sayane
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
"Pod Kichającym Smokiem"

Siedzicie w czwórkę przy stole przyglądając się sobie z rezerwą. Wbrew oczekiwaniom ranek zamiast konkluzji z dnia poprzedniego przyniósł jedynie nowe animozje. Bast wyparował wściekły, co ciekawe wyszedł również nie niepokojony przez nikogo Anzelm. Natomiast Sam kręci się w pobliży pochrząkując znacząco - najwyraźniej jest to sugestia, byście zapłacili za nieobecnych już towarzyszy.

Bast: Wyszedłeś na zalaną słońcem ulicę, przeciągając się z ulgą. Gdyby nie ręka pewnie byś poćwiczył, teraz jednak ograniczyłeś się do kilku podskoków. Zapytana o medyka przygodna panna powiadomiła Cię z chichotem, że szpital jest w świątyni. Tam też postanowiłeś się udać. Z portu w stronę północnej bramy ciągnie właśnie kilka wozów z towarem - załapanie się na przejażdżke zapewne znacznie przyspieszy podróż pod górkę. Odwróciłeś się jeszcze w stronę karczmy - widzisz jak siedzący w oknie Calcifer przygląda Ci się z sarkazmem w oku.

Anzelm: [user=1078,345]Sęk nadal cały - widać nerwy dają o sobie znać. Choć praktyka czyni mistrza, nigdy nie specjalizowałeś się w rzucaniu sztyletami - inne ich użycie było Twoją domeną. Broń w ręce nie uspokoiła Twojej rządzy mordu a czerwień szat, wyjętych niby z przyzwyczajenia, przywiodła na myśl nocne koszmary. Może jestes jak pies? Głośno szczeka na właściciela a jednak jest mu wierny? W końcu - szata kapłana pozostaje nadal na Twoim grzbiecie, druga w torbie a medalion w kieszeni. Rzucasz po raz kolejny ale sztylet odbija się od ściany i spada na łóżko ze zgiętym czubkiem. Podnosisz go i zaczynasz bawić się ostrzem... przedmioty nieożywione to jednak nie jest to... [/user]
 
Sayane jest offline