Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-04-2006, 21:36   #518
Aurora Borealis
 
Reputacja: 1 Aurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwu
Fosht'ka

Nie dała rady dać Bastowi porady co do opatrywania ręki.. Trudno, zrobi to później. - Ruszajmy więc.. Mogę przejść się po Anzelma albo poszukać Basta, chociaż pewnie trudno będzie go znaleźć. - Coś cicho acz wymownie zakrakało. - No tak.. Przeleć się i powiedz półelfowi, że się zbieramy, co? - Kruk podleciał do stołu i przysiadł na brzegu blatu. - A gdzie chcecie się spotkać? Bo chyba nie poczekacie na niego tutaj, nie? - przekręcił łebek. Fosht'ka spojrzała po towarzyszach. - A gdzie się właściwie wybieramy? Chcieliście wybrać się do wioski Tei'ner, prawda? Nie wiem, gdzie to jest, wytłumaczcie proszę krukowi, w którą stronę pójdziecie. Może spotkamy się wszyscy przy którejś bramie.
 
__________________
- Dlaczego nie wolno mi kłamać? (..) Dlaczego tylko ja mam być prawdomówna? Wujek nie myśli, że to jest wystawianie się na cel? Jasne jest chyba, że jeśli ktoś tu oberwie, to nie ci, którzy kłamią, tylko ja.
- (..) Tu nie o to chodzi, kto oberwie. Tu chodzi o to, żebyś nie dołączyła do ich stada.
Aurora Borealis jest offline