No i GDocs są IMHO bardziej praktyczne od np. Gadu-Gadu, bo łatwiej "złapać" zainteresowanych, co w przypadku komunikatorów jest ciut trudniejsze. Mój przypadek wygląda tak, że nie mogę się wykręcić maturą, ani pracą licencjacką czy magisterską, ale też miewam "jazdy" na uczelni. Z tego powodu łatwiej chyba wpaść na parę minut na docsy, dopisać zdanie czy dwa do ogólnej sytuacji (co bez wątpienia przyspieszy akcję) i wracać do obowiązków.
@
Eileen
Trochę opacznie mnie zrozumiałaś
Też nie będę dążył do "otwartego konfliktu". Po prostu moja postać ma inny system wartości.