Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 15-04-2006, 08:21   #530
Aurora Borealis
 
Reputacja: 1 Aurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwuAurora Borealis jest godny podziwu
Fosht'ka

Nie zwracała wielkiej uwagi na te wszystkie kłótnie i wyrzuty; była trochę poza tym. Stała trochę za grupą obracając twarz ku Słońcu. Wygląd Sylvana zastanowił ją co prawda, ale uznała, że wykończyło go wczorajsze zaklęcie, które prawdopodobnie rzucił na widmo. Gdy zauważyła Anzelma, uśmiechnęła się do niego. Gdy Phaere weszła do świątyni, zbliżyła się. - Potrzebujemy mapy okolicy dla ustalenia, którą wioskę Tei'ner odwiedzimy. Nie wiem, co cię tak przynagliło do skoku przez okno albo użycie jakiegoś innego wyjścia niż przez karczmę. - Nie bardzo wiedziała, co ma zamiar wyjaśnić.. Może chciała załagodzić sytuację, albo uzmysłowić coś Anzelmowi. - Pewnie bardzo się śpieszyłeś, co? Jestem pewna, że to było coś ważnego. Ale bardzo proszę o jakiś znak następnym razem - przejedź nożem po ścianie w jakiś finezyjny sposób albo zawiąż prześcieradło w supeł.. Jakiś znak, dobrze? Że wyszedłeś dobrowolnie i bez walki. Martwiliśmy się o Ciebie. Chcemy być razem. - mrugnęła do niego. Zrobiła groźnie - komiczną minę. - Jeszcze jeden taki numer.. - zamachnęła się kosturem i powolnym ruchem "uderzyła go" w ramię ostrzegawczo. Jednak jej oczy zapaliły się na chwilę i błysnął w nich gniew, zgaszony natychmiast krótkim, beztroskim śmiechem. - Znajdźmy te mapy - zwróciła się do całości i weszła do biblioteki w ślad za Phaere.
 
__________________
- Dlaczego nie wolno mi kłamać? (..) Dlaczego tylko ja mam być prawdomówna? Wujek nie myśli, że to jest wystawianie się na cel? Jasne jest chyba, że jeśli ktoś tu oberwie, to nie ci, którzy kłamią, tylko ja.
- (..) Tu nie o to chodzi, kto oberwie. Tu chodzi o to, żebyś nie dołączyła do ich stada.
Aurora Borealis jest offline