No nie wiem ... to by znaczyło, ze ktoś był w skryptorium .... a to już poważne uchybienie. Oj będzie się Schwarzenberrger tłumaczył z zagubienia dzieła.
Ja bym to jakoś narracyjnie rozwinął ... może pętla czasu ... i jakos spróbował to na nowo ułożyć.
Ostatnio edytowane przez Irmfryd : 23-08-2010 o 09:43.
|