- Niech to szlag! – wykrzyczał zezłoszczony kapłan. Próba pochwycenia broni zakończyła się fiaskiem. Przerażenie osiągnęło maksymalny poziom. Po raz kolejny próbował się wyrwać z lepkiej pułapki. Ale jego ciało sparaliżował strach i lekkie zmęczenie. Tym razem było gorzej niż poprzednio, z każdą sekundą spędzoną w sieci, tracił siły i… wiarę. Może także stracić życie, jeżeli nie uda się mu uwolnić.
Nydian nie zaprzestał jednak modlitw. I po raz kolejny próbował sięgnąć po broń. Tym razem musi się udać – pomyślał. Jeżeli i tym razem będzie miał pecha, znajdzie się w dużo bardziej niebezpiecznej sytuacji.
__________________________ k20=1 |