Cillian Mahone ~ Kurwa, to jednak idiota. ~ skonstatował z niechęcią Cillian. Naprawdę wolał, by Havelock okazał się sabotażystą. Z sabotażem walczyć można, z głupotą już nie. - Wydajesz się robić wszystko, by udowodnić, że nie masz pojęcia o niczym. - powiedział do niego pogardliwie. - Dlatego proponuję, żebyś zamknął jadaczkę i dał nam pracować.
Zobaczmy, jaki efekt przyniesie magiczna sztuczka klechy - wskazał głową Salima. - A potem się zobaczy. Póki co, to najlepsze co możemy zrobić.
- A ty szyper się nie gorączkuj i nagrodą nie podniecaj. Twoja rzecz dowieźć nas do Błot, nasza dostarczyć tam trumnę. Jeśli żeby ją odebrać będziemy musieli zajebać potwora, niech będzie. Ale jeśli da się inaczej, to ja ze skurwysynem męczyć się nie będę. A polowanie to ty sobie urządzisz po rejsie. Szykuj narzędzia i materiały, jak klecha będzie czynił gusła, będziemy reperować łajbę.
Ostatnio edytowane przez Cohen : 25-08-2010 o 14:49.
|