Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-08-2010, 15:22   #11
Elthian
 
Elthian's Avatar
 
Reputacja: 1 Elthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodzeElthian jest na bardzo dobrej drodze
Siódemka poszukiwaczy przygód ponownie stanęła w dokach, większość z nowym ekwipunkiem. Teraz nadeszła pora na kolejne zadanie, do którego kobiety nie najlepiej się nadawały. Mimo to Nelanna poproszona o pomoc w podliczeniu ilości towaru ruszyła z resztą drużyny, podobnie Reira, która nie chciała uchodzić za słabszą przed mężczyznami. Stanąwszy przed dwoma wysokimi marynarzami w bandanach grupa poprosiła o wskazanie odpowiedniego magazynu.
Obaj mężczyźni zaśmiali się tajemniczo i polecili podążać za nimi. Wszyscy wkroczyli w wąską uliczkę, kilka skrętów, tak, to chyba tu.
Magazyn, wyglądający jak każdy inny i obarczony numerkiem 11 był otwarty, a brama roztwarta była odsłaniając szerokie przejście do głównej części portu. W przejściu było nawet widać poniekąd statki którymi mają odpłynąć Damarczycy.

- Proszę przodem – odparł mężczyzna.
I ruszyli. Magazyn był przepełniony najróżniejszymi skrzyniami i pakami, w suficie zaś wycięty był spory otwór, przez który, dzięki hakom, podnoszono ciężkie skrzynie.

- Na dół – wskazał marynarz. – Tam jest wasz przydział.
Wąskie przejście do piwnic magazynu nie wyglądało przyjemnie, mimo to drużyna ruszyła mając za sobą dwóch obcych mężczyzn. Schodki doprowadzili ich do drzwi, otwartych, które skrywały tajemnicze pomieszczenie. Nikt nie zdążył pomyśleć o co chodzi. Haril, idący na końcu uczuł mocne uderzenie w plecy i wepchnął resztę do środka. Drzwi się zamknęły, a podłoga… Drewniane podłoże w mroku nie ujawniało wycięć które rozszerzone odkrywały zapadnię. Deski ugięły się pod naporem opadających nań ciał, a siódemka poszukiwaczy przygód wpadła do ciemnego pomieszczenia czując wilgoć na ziemi.

O wiele gorzej prezentowały się dwie pary czerwonych oczu w mroku.

- Smok? – wyszeptał Amiril, który w mroku jako jedyny dostrzegł stworzenie.

***

Heder uderzył boleśnie o nierówny grunt. Było ciemno, tak cholernie ciemno, jedyne co zdążył zauważyć gdy odwrócił głowę to parę małych, czerwonych ślepi i pędzące w kierunku jego ramienia żądło. Niziołek, w ostatniej chwili zdążył się odchylić i uratować rękę.

_________________________________
Wszyscy leżą (minusy do KP i ataku)
W pomieszczeniu nic nie widać, jedynie elf i gnom mają lepszy wzrok, otrzymujecie minusy do ataku, tracicie premie KP ze Zręczności.
Na tą walkę, póki nie zrobi się jasno, każdy otrzymuje indywidualną siatkę bitewną (link podaje na GG).
NAJWAŻNIEJSZE! Leżycie, gleba, musicie wykorzystać akcję ruchu by się podnieść, dopiero wtedy działacie. Prosze o przeczytanie informacji o Ciemnościach w Podręczniku Mistrza Podziemi 3.5 na str. 302.

Cytat:
Pseudosmok (malutki smok)
KP: 18
MRO: Wytr +4, Ref +5, Wola +4
OC 19
Inicjatywa:
Heder [23]
Przeciwnik
Kaldor [18]
Nelanna [15]
Amiril [13]
Haril [10]
Oskar [4, 22]
Przeciwnik
Reira [3]
 

Ostatnio edytowane przez Elthian : 29-08-2010 o 15:27.
Elthian jest offline