Łowca głośno przełknął ślinę. Co jak co, ale obecna sytuacja, mogła bez problemu nosić nazwę "wyzwanie". Jednak strach nie bywa pomocny w walce, więc Vallan błyskawicznie się opanował.
- Z przyjemnością strzelę mu między oczy! - Krzyknął do Corvusa, z lekką nutą rozbawienia. Napiął łuk i wystrzelił.
________________________~*~_______________________ ________
k20 = 9 |