John Breck-Thomas
Dopiero gdy wojskowi rozeszli się, ktoś raczył zauważyć tego dziwnego człowieka, który podczas transportu ciągle czytał jakąś dziwną, niemiecką książkę. Wysoki, dość dobrze zbudowany lecz nie zwracający uwagi, o czarnych włosach (i krótkiej bródce w tym samym kolorze) i piwnych oczach i- co najdziwniejsze- z urzędniczą teczką w ręku. Tak- duża, czarna teczka! Błoto, kamienie, a ten facet miał poprostu teczkę! - No panowie, warto się brać do roboty- im szybciej się to odpierdoli, tym szybciej będziemy mogli się poopierdalać...- zawołał dość wesołym tonem młody- bo pewnie 25-letni- chłopak, poczym stanął przy kamieniu wtaczanym przez kilku rekrutów i, pomagając im "psychicznie", szedł poprostu obok. I co taki człowiek robił w jednostce?!
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. |