Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 19-04-2006, 20:43   #9
toman5on
 
Reputacja: 1 toman5on ma wyłączoną reputację
...poczuł twardą kolbę karabinu wbijającą mu się w bok. Jakieś silne ręce chwyciły go za mankiet munduru i siłą zrzuciły z paki. ~Co jest kurwa?! Szkopy?!~ Mężczyzna odruchowo rzucił się na ziemię, przeturlał kilka metrów od ciężarówki, sprawnie unikając ciosów i kopnięć, powalając jednego ze stojących mu na drodze napastników. Następnie błyskawicznie poderwał na równe nogi i zamierzył do ciosu. Wtedy kątem oka dostrzegł naszywkę na mundurze leżącego. ~O cholera, to nie Szkopy!~ Powstrzymał zamach w ostatniej chwili. Zamiast tego chwycił brytyjskiego sojusznika za poły munduru i jednym ruchem postawił na nogi. Otrzepał, znacznie mocniej niż wymagała tego uprzejmość.
~Już ja bym cię otrzepał ty angielski alfonsie!~ pomyślał uśmiechając się niewinnie.
- Przepraszam, nie zauważyłem oznaczeń - rzekł przepraszającym tonem do żołnierza.
Następnie jeszcze raz poprawił zakurzony mundur Anglika, nie szczędząc mu bluzgów w swoim ojczystym języku i ruszył w stronę szeregu tworzonego z reszty przywiezionych.
Po skończonym apelu, w czasie którego Zbigniew obrzucał wszystkich spojrzeniami spode łba i nie szczędził w myślach cierpkich słów pod adresem tego angielskiego wymoczka, który mysłal, ze ma prawo tresować Polaka, mężczyzna nieśpiesznie podszedł do grupy innych, podobnych mu nieszczęśników. Byli to ci z którymi udało mu sie już zamienić kilka zdawkowych zdań w czasie podróży. Spojrzał po nich, uśmiechnął się krzywo, splunął na ziemię i ruszył po kamień. Podwinął rękawy koszuli, napiął mięśnie i popchnął głaz.
 
__________________
You're another sh... talking punk to me
You're living inspiration for what I never wanna be
And I see, you've been blinded by what you believe
And now back up and sit down, shut up and act like you need to be
toman5on jest offline