Nelanna ze zgrozą w oczach spojrzała na stojące przed nią smoczątko, ty bar4dziej tym faktem wystraszona, gdyż obok niej stał jedynie Kaldor, który zajęty był już drugim jaszczurem, Reira i Heder. Nie chciała odejmować nikomu umiejętności, ale z pewnością dużo pewniej czułaby się, gdyby stali tam jacyś wojownicy.
Nie było jednak czasu na strachy, po raz kolejny zacisnęła dłonie na swej broni, która wciąż jarzyła się zbawiennym światłem i wypowiedziała słowa modlitwy, skierowane do jej opiekuna, Ilmatera. Przeklinała się jednak nieco w duchu, zła będąc na siebie, że niczym innym jak tylko skromnym błogosławieństwem jest w stanie wspomóc swych towarzyszy. Użycie czaru: Błogosławieństwo |