Z irytacją patrzył na latającego smoczka. Dodatkowo spotęgowaną tym, że nikt nie mógł to trafić… Haril był jedynym, którego broń potrafiła sięgnąć potwora wręcz. Podbiegł do przeciwnika
[A6-E3] i zaatakował w tej nienaturalnej pozycji trzymając jedynie niewielką część drzewca.
Nie trafił [13]