Hmm. Pierwsze, reklama - jeśli jakiś system nie jest reklamowany, to potencjalny fan nie dowie się o nim. To taka próba wprowadzenia równowagi do tego, co pisaliście. Ja też nie wiedziałem, że ZC jest dobry, dopóki nie przeczytałem świetnej recenzji. I od tego momentu spodobał mi się (choć - przyznaję się bez bicia - nie jestem fanem Lovecrafta).
Drugie - apropo "czucia" systemu. Ponieważ nie jestem zwolennikiem bezkrytycznego patrzenia na twórczość samotnika z Providence (wręcz przeciwnie), to ja go czuję zupełnie inaczej, "uatrakcyjniam" go wg. własnych upodobań. Wiem, że to dla niektórych brzmi jak herezja, ale ja po prostu widzę w nim potencjał, który nie koniecznie musi być ściśle związany z mitologią Cthulhu i opowiadaniami HPL. Najszybciej przychodzi mi tu na myśl klimat X-Files - i ZC świetnie się w tej roli sprawdza! Włącznie z zasadami poczytalności.
Trzy - a kto powiedział, że początkujący nie może spróbwać? Oczywiście, że nie będzie mu wychodziło, ale z czasem będzie zdobywał doświadczenie. Myślę, że to właśnie jeden z powodów, dlaczego ZC jest uznawany za system dla elity - po prostu nawet fani go odradzają, mówiąc "w to się gra tak, i tylko tak, nie inaczej, a jak tak nie potrafisz, to pograj w Warhammera lub inne DnD".
__________________ Bardzo lubię regulamin, a szczególnie punkt 10! |