Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-09-2010, 17:13   #5
Nefarius
 
Nefarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Nefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputacjęNefarius ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Highlander Zobacz post
Jest jakiś powód takiej decyzji? W Twoich dawnych sesjach nie stosowałeś tego typu zabiegów, skąd ta nagła zmiana? Jeśli jest to brak zaufania wobec graczy (nic innego nie przychodzi mi w tej chwili do głowy), czy nie mogliby oni po prostu przedstawić logów z jakiejś internetowej kostnicy?
To mogę pominąć. Do graczy zaufanie mam, więc może być rzut na kostkownicy.

Cytat:
Napisał Highlander Zobacz post
Teraz z kolei pojawia się pytanie o stopień zastosowania tego zabiegu. Nagięcia, czy też całkowitego złamania? Ulepszenia opisu, czy pchnięcia fabuły na z góry wyznaczone przez MG, fabularne szyny? Przyznam, że jestem zwolennikiem wspólnego kreowania świata przez MG i graczy, a kiedy Mistrz stwierdza "Nie, sorry nie przekonałeś/pokonałeś go/ nie dałeś rady", a w myślach dodaje "bo to mój najważniejszy NPC/ moja najistotniejsza scena i nie mogę sobie pozwolić żebyś to zepsuł", nieco psuje to klimat. Jeśli mechanika będzie naginana na korzyść ładniejszych opisów walk, to świetnie. Jeśli będzie ona łamana, żeby Mistrz mógł realizować swoje niespełnione aspiracje zostania nowelistą, już nie... a z takimi już się spotkałem. Niestety.
Nie, to nie będzie łamanie zasad bo mi się tak podoba. Podam przykład. Postać czarująca otrzymuje obrażenia. Podnosi się i rzuca swoje zaklęcie (pomijam rzut na koncentrację równy obrażeniom otrzymanym w poprzedniej / na początku obecnej rundy). Jeśli Gracz użyje konkretnych argumentów nie będzie musiał nawet rzucać na dyplomację/blef itd.

Cytat:
Napisał Highlander Zobacz post
Nefariusie, zdaję sobie sprawę, że nie znasz angielskiego, ale co stało się z Twoim dawnym rozwiązaniem w postaci tłumaczenia tekstu? Kiedyś dopuszczałeś tego typu materiały, jeśli zainteresowany gracz wykonał należyte tłumaczenie i Ci je przestawił. Po raz kolejny zapytam skąd to... nieco dziwne nastawienie do całej sprawy?
Angielski znam dość dobrze, ale nie w przypadku terminologii D&D. Co zaś się tyczy zupełnego zakazu na anglojęzyczne klasy/rasy itd. to po prostu chcę uniknąć przekombinowanych postaci, które są "fajne/czaderskie/klimatyczne" tylko w uznaniu gracza. Grałeś u mnie wiesz jakie mam podejście. Jesteś pewien że nie dasz rady stworzyć klimatycznej postaci na polskojęzycznych klasach i rasach opisanych w OŚ:ZK?

Cytat:
Napisał Highlander Zobacz post
Znowu pytam, czym jest spowodowane takie rozwiązanie? Tylko proszę, nie pisz, że chęcią zachowania nutki tajemnicy i dobrej zabawy. To co wiedzą gracze, nie jest przecież wiadome ich postaciom. Co Meta-game to nie my.
Inaczej. Podam rzuty na pw/gg, ale nie umieszczę ich w poście.

Cytat:
Napisał Highlander Zobacz post
Nie zrozumiałem tego, przyznam. Piszemy jeden post na trzy dni od daty Twojego posta, czy też od ostatniej produkcji z pod pióra gracza?
Trzy dni od mojego poprzedniego posta.
 
Nefarius jest offline