Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2010, 10:20   #21
Fearqin
 
Fearqin's Avatar
 
Reputacja: 1 Fearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłośćFearqin ma wspaniałą przyszłość
Sytuacja z dziwnej przerodziła sie w przedziwnie nadzwyczajną. Tunel w którym znalazł się z kronikarzem był bardzo długi i trzeba było od razu ruszyć w poszukiwaniu wyjścia.
-Bracie, wiesz... masz jakąś teorię co do tego co się właśnie stało?- Marl liczył, że Naxx wie cokolwiek.
- Nie mam pojęcia, chociaż zapene uruchomiłem jakiś mechanizm lub moc, która przeniosła nas w to miejsce- Cóż... coś wiedział.
-Hmm, cóż idziemy przed siebie? Nie masz tutaj pojęcia gdzie możemy sie znajdować?
- Zapewne jesteśmy w kompleksie tuneli ... grobowych ... pod jaskinią. Myślę, że pójście prosto to dość rozsądne posunięcie - Kronikarz uśmiechnął się dobrotliwie
Tunele, grobowce, wszystko to kojarzyło się z nekronami. Wszystko jak dotąd było z powiązane. A to wcale nie cieszyło Hidewara.

-Mam nadzieję. Tylko gdzie możemy dojść?
- Nie wiadomo, ruszajmy- Nie pokrzepiło to kronikarza, ale była to zdecydowanie najlepsza decyzja.
Nagle na końcu tunelu dostrzegł zielone światło. Po walkach na Lorn V z nekronami kolor zielony zawsze mu się źle kojarzył, szczególnie jeśli był źródłem światła.
Droga jednak trochę się zmieniła. Pod nogami Naxxa i medyka znajdowały się trupy. Marlamin się nim nie przyglądał, najważniejsze było wyjście.
Jednak gdy to kronikarz dostrzegł światło, znacznie się zaniepokoił
-Coś się stało bracie? Co to jest?
- Pewnie wyjście- Odpowiedział psonik, jakby ostrożnie.

Stało się. Wraz z kolejnymi krokami ciała pod nogami sługi Imperatora zaczęły się poruszać. Teraz dopiero Marl dostrzegł, ze ciała są potęznie zmasakrowane, zdałs obie tez sprawę, że nie jest uzbrojony, bolter zmiażdżony, piłomiecz zmiażdżony, karabin plazmowy zniknął, nic.
-Bracie kronikarzu, czy w zaistniałej sytuacji nie powinniśmy przyspieszyć kroku. Masz też może jakąś broń?
 
__________________
Pół człowiek, a pół świnia, a pół pies

^(`(oo)`)^
Fearqin jest offline