Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 13-09-2010, 20:06   #34
Kerm
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
To było okropne uczucie...
Człowiek stoi i nie może się ruszyć. W dodatku po raz drugi w tak krótkim ostępie czasu...

Bared próbował się poruszyć, ale nawet nie mógł mrugnąć okiem. Słyszał, i to aż za dobrze, triumfujący okrzyk Hagareta i miał bolesną świadomość, że za chwilkę szef agentów potraktuje go niczym ćwiczebną kukłę, mając nawet czas na wypatrzenie, ba, na wymacanie najbardziej wrażliwego miejsca w zbroi.

Było gorzej, niż gdyby spętano go linami. Z tego jeszcze może zdołałby się wyzwolić, ale z magicznych więzów?
Tu zręczność do niczego nie była przydatna. Ani nawet ukryty w rękawie ostry nóż.
Jak to mawiał znajomy mag? Silna wola?
Czy miał silną wolę? Może i miał. Potrafił się w wielu sytuacjach opanować i nie ulec pokusie. Ale czy o coś takiego chodziło?
Trzeba było spróbować...

I nagle poczuł, że może się ruszać.

_____________________________
Bared wyzwala się z paraliżu
 
Kerm jest offline