Mów sobie co chcesz, ale moim zdaniem komentarz o blogasku był całkiem celny.
Cytat:
7. Pisanie jednego posta pod drugim jest zabronione - należy korzystać z funkcji Edytowania. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy od poprzedniego posta miną co najmniej 24 godziny, a Użytkownik nie pisze w celu "podbijania" swojego tematu. W innych wypadkach posty będą usuwane. Wielokrotne łamanie tego nakazu skutkować będzie warnem.
8. Na Forum nie można zamieszczać reklam innych For oraz witryn konkurencyjnych, służy do tego Spis stron RPG. Dozwolone jest natomiast umieszczanie linków informacyjnych (przykładem może być odnośnik do materiałów potrzebnych do sesji / rekrutacji, artykuł czy news z sieci).
|
Powołujesz się na 8. punkt, złamałeś 7.
Sądzę, że nikt się nie obrazi, jak jednak podasz link do materiałów (będzie to link informacyjny), bo w tej chwili naprawdę nie ma czego komentować, a Twoje posty wyglądają jak skrzyżowanie reklamy i przechwałek.
Cytat:
Napisał Fellaroth  Jeśli chodzi o słowo "książkowy" to miałem na myśli fakt, że wg. mnie błędnym jest nazywanie takich gier po prostu grami fabularnymi. (...) |
Nie miejsce na taką dyskusję, ale krótko napomknę: RPG to dosłownie "gra w odgrywanie ról". Że brzmi idiotycznie, to zwykle się tłumaczy jako "gra fabularna", albo "gra wyobraźni" (albo nie tłumaczy). Określenie "książkowa" jest dobre dla odróżnienia od gier cRPG, typu Gothic, czy NWN, więc mogłeś go użyć, nie musiałeś, nie widzę sensu się nad tym dłużej rozwodzić.
A co do "Wszystkie gry są fabularne": w Baldursie, żeby wygrać walkę trzeba było się wykazać jakąś strategią. A mimo to raczej nikt nie nazywa BG grą strategiczną.
Cytat:
Napisał Fellaroth system magii (nie od strony mechanicznej) opierający się nie na zaklęciach, czarach czy runach, ale umyśle |
Śmierdzi mi trochę podejściem: nie ma określonych zaklęć, czarodziej sam za każdym razem określa co chce osiągnąć. Jest to fajne z punktu widzenia gracza, ale wg. mnie mordercze dla MG, który za każdym razem musi ustalić jakiś stopień trudności. Jeśli to miałeś na myśli, to ja osobiście odradzam. Ale bez materiałów mogę sobie tylko spekulować.